LOTR na podkarpaciu

Legolas13

Blee...ochyda. Laughing

Maciop

Czemu ochyda, ja tam nic nie mam do Saurona i reszty Bubów

Dares

Jeśli chodzi o gre, to armia ciekawa, bo urozmaicona.
Ale czytając książkę, czy oglądając film to zbytnio nie czułem jakiejś sympatii do Mordoru.

Maciop

A ja np. oglądając film to jakiś taki Mordor mi się wydawał super, tyle orków trolli i wogule. A także 9 wspaniałych:)

Dares

Mordor z pewnością na wszystkich zrobił wrażenie.
Imponował ilością wojska, oraz wg mnie dosyć dobrą taktyką.

Maciop

No a wspaniały mordorski taran z głową wilka?? Ten to robił wrażenie dopiero, a tak poza tym... ciekawe ile go budowali Smile

Dares

Jakby tak GW zrobiło taką figurkę głowy wilka, to ciekawe jakie miałby taki taran statsy i ile trolli musiałoby go obslugiwać Very Happy

Legolas13

Dares

No ale trolle i głowa wilka fajnie wyglądali.

Legolas13

Tu akurat sie zgadzam.

Dares

Nie patrząc na naszą grę, tylko na książkę bądź film, to niewątpliwie miało się wrażenie, że walka z tak potężnym wrogiem jak Sauron ma znikome szanse powodzenia. Ogromna liczebność orków, ludzi i innych strasznych bestii znacząco przeważała nad oddziałami Wolnych Ludów Śródziemia.
Strata nawet kilkuset orków nie była nawet draśnięciem dla potęgi Barad-Dur.
Dlatego oglądając walkę pod Minas Tirith wszystkim podobało się jak Trebuczety zabijały orków. Jednak gdy z daleka były pokazane niezliczone zastępy orków, człowiek zaczynał wątpić w zwycięstwo i w to że nawet duża ilość maszyn oblężniczych Gondoru nie będzie powstrzymać nawałnicy.
Może właśnie dlatego Saurona postanowiono pokonać podstępem, a nie siłą ludzkich rąk i ich męstwa. W końcu tak jak to Elrond powiedział "Mała grupa może dostać się niezauważona tam, gdzie liczne oddziały nie będą w stanie tego uczynić" (czy jakoś tak, z pamięci pisałem).

Maciop

No tak ale np. w moim przypadku gdy oglądałem film po Amon-Hen wydawało się już wszystko stracone:
Boromir - Zginął
Merry i Pippin - Niewola
Frodo i Sam - Poszli sobie sami do Mordoru
Aragorn, Legolas i Gimli - Pościg za Merrym i Pippinem

Dares

Rzeczywiście mogło to nas zdołować. Ale popatrz na to inaczej. Każdy uczestnik drużyny pomimo tylu strasznych zdarzeń i przeciwieństw losu nie tracił nadziei. W dalszym ciągu wypełniali swoje zadanie. Dalej robili wszystko co w ich mocy, aby przeszkodzić Sauronowi i to chyba jeszcze z większą determinacją niż wcześniej.

Maciop

Ale według mnie dużą rolę odegrał samwise gamgee (czy tam jak to się pisze) bo gdyby nie on frodo by do mordora raczej nie doszedł

No ale odeszliśmy centralnie od tematu chyba bo gadamy o filmie Very Happy

Radzio23

Wcale nie. Gadamy o wejściu hobbitów do Mordoru, czyli do tematu Cool

Wedłyg mnie armia Mordoru jest wypasiona. Może wygląd chłopcy mieli niezbyt miły, ale jak dla mnie ich armia jest przez GW super zrobiona i ukazana. Ja osobiścei chciałbym mieć dla swoich szeregów UH wsparcie od Mordoru(czyt. dwie armie). Według mnie są super.