LOTR na podkarpaciu

Dares

No ale na wszystkie czary muszę rzucać test czy trafiłem w żywopłot czy tylko na te które dają obrażenia. Bo czary umysłowe chyba od razu powinny działać.
Bo zużmy że ktoś wysyła jakiś strumień ognia który rani, to rzeczywiście strumień ten możę uderzyć w żywopłot (jeśli ten żywopłot stoi na trasie pocisku). Natomiast czary umysłowe bardziej działają jak telekineza, więc przeszkoda nie powinna się liczyć.
No ale nie wiem. To są tylko moje przypuszczenia.

elessar

Mnie się też wydaje że przy czarach umysłowych przeciwnika nie musi być widać i nie gra tu roli żedna przeszkoda.

Maciop

Dziwne by było jakby jakiś mag chciał zawładnąć kimś. Ten ktoś rzuca się za drzewo i co?? Czar odbija się od drzewa. Smile

Ja to tak widze Laughing

Dares

No w sumie trochę masz racji. Bo jest taka teoria że aby zawładnąć czyimś umysłem trzeba go widzieć (bądź czasem nawiązać kontakt wzrokowy).
Z drugiej strony Saruman ma Palantir i dzięki niemu może widzieć wszystkich na polu bitwy.

Maciop

Mam pytanie apropo gobów bo sam niewiem jak to jest: Przy wspinaczce się rzuca (ile musi wypaść na kontynuowanie ruchu a ile na wspinaczke bez kontynuacji) no bo goby spaść nie mogą. Chyba

Legolas13

Ja wydrukowałem sobie tabelke obrażeń i wszystkich testów z [link widoczny dla zalogowanych].

elessar

Eee... jemu chyba nie o to chodzi. Tylko o to czy goby jek się wspinają to tak jakby wyrzuciły 6 czy 2,3,4 albo 5. No bo spaść nie mogą na pewno. Wydaje mi się żę tak jakby wyrzucili szóstkę, ale nie jestem pewny.

Legolas13

Tabelka wspinaczki jest taka:

1-Upadek na ziemie!
2,3,4,5-Wspinasz sie z połową ruchu.
6-Wspinasz sie wykorzystując pełny ruch.

A goby jak mniemam, nieobowiązuje 1.

Dares

A na jakie rzeczy można się wspinać?

Maciop

Można na wszelakie rzeczy, rzecz jasna gracze musza ustalić przed grą na co można się wspiąć na co nie aha i jeszcze musi byc tam chyba wysokość odpowiednia: a ustala się po to żeby ktoś w środku gry nie zepsuł mi np. całego planu ataku bo powie "nie, to jest za strome i nie możesz się wspiąć" Smile

elessar

Tak ja zawsze takie żeczy ustalam przed grą. Można też jeśli są jakieś spory rzucać kostką. 1,2,3 rację ma jeden z graczy, 4,5,6 drugi gracz.

Dares

No to jest dosyc czesto stosowana przeze mnie metoda. I to w sumie nie tylko w figurkach.

pharamir

Zawsze mnie zastanawialo czy np.taki łucznik gondorski może trafić w trola stojącego za orkiem.Realistyczne byłoby gdyby był jakiś test czy łucznik trafi orka czy trola.Możliwe,że tak jest.Jednak nie wiem do końca czy mam racje.Czy moglibyście mi wyjaśnić tą zasadę?? Confused

Tedi

Nie wiem czy to jest zasada ale w gazetach pisali że jeśli na drodze strzału są jakieś przeszkody (drzewa, figórki przeciwnika) to się ustala np. 1,2,3 strzała trafia w przeszkode 4,5,6 strzała leci dalej Very Happy

Dares

Z tego co mi wiadomo to Tedi dobrze prawi Very Happy

Rozkładając to na czynniki pierwsze to będzie to wyglądało tak:
1. Obierasz cel: jest nim troll stojacy za orkiem, który jest na linii twego strzału.
2. Rzucasz kostką (trafiasz zaużmy na 4+). Jeśli wyrzucisz mniej to koniec strzelania. Jeśli wyrzucisz 4 lub więcej to patrz punkt poniżej Smile

3. Rzucasz kostką, jeśli wypadnie 1,2,3 to strzała ugodziła orka. Jeśli wypadnie 4,5,6 to strzała trafiła w trolla (inaczej mówiąc łucznik nauczył się strzelać przed walką Very Happy

).
4. Wiedząc w jaką jednostkę wroga trafiłeś, bierzesz siłe swego łuku oraz obronę celu i porównujesz je w tabeli obrażeń.
5. No i w końcu rzucasz test na zranienie.

Podobnie jest jeśli cel stoi za dwoma przeszkodami np. dwoma żywopłotami.
Najpierw rzucasz kostką aby w ogóle sprawdzić czy trafiasz.
Jeśli trafiłeś to rzucasz kostką aby sprawdzić czy strzała utknęła w pierwszym żywopłocie czy też poleciała dalej (1,2,3 - żywopłot).
Następnie powtarzasz tę czynność dla drugiego żywopłotu. Jeśli strzała przeleci ponad drugim żywopłotem to ugodzi ona w cel.
Wtedy robisz test obrażeń.